Beatrice Vio

16.9.16 PMC 2 Comments


Ksiądz Twardowski mawiał że najpiękniejszy uśmiech ma ten, kto wiele wycierpiał. Bebe pięknie się uśmiecha.Nie usłyszycie od tej ślicznej dziewczyny, że cierpienie uszlachetnia, nie usłyszycie też za wiele o chorobie która prawie ją zabiła, niewiele też mówi o protezach które nosi zamiast rąk i nóg. Tej bardzo młodej i silnej kobiecie daleko od epatowania chorobą, dramatyzowania czy opowiadania o swojej wielkości. Codzienne dbanie o siebie, shopping, występy w telewizji czy pogoda ducha nie są dla niej niczym nadzwyczajnym, niczym czym chciałaby się chwalić. Bo Bebe ma prawdziwe sukcesy: złote medale i wyróżnienia na Olimpiadach, wiele zwiedzonych miejsc na całym świecie, szacunek ludzi oraz niczym nie zmąconą miłość do życia.

Don Twardowski diceva, che il sorriso piu' bello lo porta chi ha sofferto tanto nella vita. Bebe ha un sorriso bellissimo. Non sentirete da questa bella ragazza, che soffrire ha qualche grande senso, non sentirete tanto della malattia che l'ha quasi uccisa, non racconta tantissimo a proposito delle protesi che porta al posto di mani e piedi. Questa giovane e forte donna e' lontana dallo sfruttare la sua malattia, drammatizzare o raccontare della propria grandezza. Prendere cura di se stesse, shopping, apparizioni in tv o la sua serenita' non sono per Lei niente di straordinario, niente di cui Lei vorrebbe vantarsi. Perche' Bebe ha dei sucessi veri: medaglie d'oro e tantissimi premi conquistati alle Paralimpiadi, tanti posti nel mondo che ha visitato, stima della gente e l'amore continuo per la vita.


Oglądaliście Olimpiadę? Ja też nie.Średnio przekonywali mnie nafaszerowani sterydami faceci udający kobiety i perfekcyjnie wykonywane czynności przez ludzi przypominających roboty.Nieraz nie potrafili nawet cieszyć się ze zdobytego medalu. Lub płakali bo dostali brązowy. W tym sporcie brakowało mi prawdy. Co innego jeśli chodzi o Paraolimpiadę.Tu nikt się nie pompuje proszkami, często przyjeżdża się nie tylko po wynik, a nieudawane emocje udzielają się każdemu widzowi. We Włoszech mogliśmy popołudniami i wieczorami oglądać zmagania sportowców dotkniętych różnego rodzaju deformacjami lub chorobami. Wydarzenie było transmitowane przez kilka stacji telewizyjnych w czasie realnym,a Włochom przyniosło kilkadziesiąt medali!

Avete guardato le Olimpiadi? No? Nemmeno io. Non ero tanto convinta a fare il tifo per uomini gonfi di steroidi, che facevano finta d'essere donne o le attivita' perfette fatte da gente che assomiglia a robot. A volte non sapevano godere le medaglie che hanno vinto. O hanno pianto perche' era una medaglia di bronzo. In questo sport mi mancava la verita'. Altra cosa se si tratta delle Paralimpiadi. Qui nessuno si gonfia con  polverine varie, ci si viene non solo per ottenere il miglior risultato e le emozioni sono cosi vere che le sentono tutti davanti alla tv. In Italia tutti i pomeriggi e le sere potevamo guardare le battaglie delle persone toccate da qualche malattia o deformazione in tante discipline diverse. L'evento si poteva vedere in tempo reale su parecchi canali televisivi. Gli Italiani hanno vinto parrecchie medaglie!



Bebe również zdobyła złoty medal!:)
Anche Bebe ha vinto una medaglia d'oro!:)

"Jej historia rozpoczyna się chorobą, która wydawała się być grypą. Ale niestety nie była to grypa, ale coś o wiele poważniejszego. Wirusowe zapalenie opon mózgowych z komplikacjami zabrało Jej ręce, stopy; ślady choroby nosi jeszcze na twarzy. Ale Beatrice bardzo szybko się podniosła, od razu zareagowała, natychmiast skonfrontowała się z życiem, natychmiast chciała robić wszystko to, co robiła przedtem". I nic Jej przed tym nie zatrzymało.

"La sua storia parte con una malattia, sembrava un'influenza. Ma non era un'influenza, era una malattia importante. Quella meningite le ha portato via le mani, le ha portato via i piedi; i segni di quella malattia ce li ha ancora sul volto, ma lei s'e' rialzata immediatamente, ha subito reagito, ha subito affrontato la vita, ha voluto fare subito le cose che faceva poco prima".

Bebe od zawsze marzyła o Olimpiadzie, do której przygotowywała się przez kilka lat. Wybrała szermierkę, a może to szermierka wybrała Ją? Bo kto jeśli nie Ona wie najwięcej o pojedynkach? Z samym sobą, z życiem,  z przeciwnikiem którego twarzy nie możesz zobaczyć? 

Bebe sempre sognava le Olimpiadi, per le quali si preparava per tanti anni. Ha scelto il fioretto, o forse il fioretto ha scelto Lei? Perche' chi se non Lei, sa piu' delle battaglie? Con se stessa, con la vita, un avversario senza volto?


Bebe czerpie z życia jak tylko może: robi sobie zdjęcia podczas zakupów, treningów, z licznych podróży, ze spaceru, z psami, w szkole. Jest naturalną i prawdziwą, kochającą życie dziewczyną. Zdjęcia mają jedną wspólną cechę: Bebe na każdym z nich jest uśmiechnięta. Najpiękniej jak tylko to można sobie wyobrazić.

Bebe prende dalla vita piu' che puo': si fa le foto durante lo shopping, fa tantissimi viaggi, passeggiate, con i cani, a scuola. E' una ragazza vera che ama la vita. Le foto che fa, hanno tutte una cosa in commune: su ciascuna di loro Bebe e' sorridente. Nel modo piu' bello che ci si puo' immaginare.

:))) 
Viva la vita!

2 comments:

  1. Historia Bebe jest bardzo optymistyczna.Wspaniała,silna kobieta, której życie może być dla wielu inspiracją. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To prawda.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam:)

      Delete